Wczoraj i dzisiejszej nocy spadł długo wyczekiwany deszcz, nie miała on jednak wielkiego wpływu na uzupełnienie zasobów wód gruntowych i zbiorników wodnych. Tego typu krótkotrwały opad, jest niemal w całości wchłonięty przez spragnione rośliny, które w końcu otrzymały tą niewielką dawkę wilgoci. Woda spłukała wszelkie rodzaje pyłu, który od początku wiosny osiadał na świeżo rozwijających się liściach i po raz pierwszy wróciłem z lasu w czystych, niezakurzonych butach.

Zieleni oczywiście przybywa z każdą chwilą i mieni się ona rożnego rodzaju odcieniami, za sprawą rozwijających się etapami liści na poszczególnych gatunkach roślin. Możemy to obserwować tylko o tej porze roku, z czasem nabierze ona intensywności i monotonii. W przeciągu tygodnia zazieleniły się już olsze czarne, lipy a także na dębach pojawiły się liście i kwiatostany.

dąb szypłułkowy czeremcha zwyczajnatrzmiel

Czeremcha jest w pełni kwitnienia i odurza zapachem, który dzięki zwiększonej po opadach wilgotności był bardzo intensywny. Pośród kwitnącej wierzby kłębią się trzmiele zbierając pyłki, zaś śliwa tarnina i czereśnia ptasia obsypały swym kwieciem dno lasu.

Sporo nowości można spotkać również runie, rozpoczęły kwitnienie jaskry, dąbrówka rozłogowa, gajowiec żółty. Na nielicznych konwaliach i przytuli wonnej widać już zalążki kwiatostanów, ale na ich rozwój musimy jeszcze poczekać podobnie jak na kasztanowcach, które dadzą sygnał, że rozpoczęła się pełnia wiosny.

dąbróka rozłogowa gajowiec zółty jaskier kosmaty

W zbiorniku wodnym na śródleśnej polanie są już obecne kolejne płazy, nie udało mi się rozpoznać gatunku, gdyż czmychnęły natychmiast do wody, gdy się tylko zbliżyłem. Próby prowokowania ich głosami godowymi do odzewu nie dały rezultatu, ale ich wielkość może wskazywać na żabę jeziorkową, która jest najmniejsza spośród trzech gatunków żab zielonych. W zbiornikach wodnych na Łagiewniczance płazów brak, a te nieliczne, które próbowały się dostać do zbiornika, zginęły pod kołami pojazdów na ul Wycieczkowej. Tym razem zabrakło pomocnej dłoni człowieka, który by je bezpiecznie przetransportował do zbiornika.

żaba jeziorkowa płaz na asfalcie glistnik

Pośród ptaków coraz gwarniej, rozlegają się głos zarówno stałych bywalców jak nowych przybyszów, którzy powoli wracają na swe lęgowiska. Z daleka dobiegał również klangor żurami, które gdzieś przemieszczały się nad lassem, a kwitnący glistnik jaskółcze ziele wskazywałby, że jaskółki są już wśród nas, lub niebawem przylecą. Roślina ta zawdzięcza swoją nazwę rytmowi kwitnienia powiązanym z przylotami i odlotami jaskółek. Od ornitologów dowiedziałem się, że w budkach są już złożone jaja, ale ich liczba jest stosunkowo niewielka. Rzadko zdarza się 10 jaj, co jak na możliwości sikor jest ilością niewielką, w dobrych latach ich liczba dochodziła do 14-15.

Kolejne wieści z lasu za tydzień.

PB